Menu
Gildia Pióra na Patronite

nadzieja rodzi wiarę, która zastępując tę pierwszą pozorną pewnością, przysłania istotność zwątpienia

42 460 wyświetleń
808 tekstów
64 obserwujących
  • IKON

    27 March 2011, 16:29

    Nadzieja nie rodzi wiary według mnie...Obawa nie może rodzić wiary...Nadzieja może tylko zapładniać w jakiś sposób wiarę...ale narodziny wiary to już sprawka czegoś innego...

    Pozdrawiam

  • danioł

    27 March 2011, 15:51

    lubię takie spostrzeżenia

  • Papillondenuit

    27 March 2011, 15:47

    chyba łatwo
    i w tym cała trudność

  • danioł

    27 March 2011, 15:46

    zgadza się
    a powinien być pusty

    więc dlaczego nie jest?
    nie chce być?
    boi się?

    chyba trudno mu to osiągnąć?

  • Papillondenuit

    27 March 2011, 15:24

    gdybyś nie wątpił musiałbyś być pewien swej wiary bądź niewiary
    w istnienie czegokolwiek

    i tak wszystko się zapętla
    wątpienie inicjuje też wątpienie w wątpienie
    więc zakłada istnienie pewności

    tymczasem wszystko to jedynie rozterki umysłu
    który nie ma się czego uczepić
    choć tak bardzo by chciał
    w ten sposób się zniewolić
    :)

  • danioł

    27 March 2011, 15:07

    gdybym nie wątpił w to czy cokolwiek istnieje, musiałbym być pewny swej niewiary w istnienie wszystko

  • Papillondenuit

    27 March 2011, 14:53

    wątpisz w to, co jest (czy jest)
    zatem jesteś(my) chyba na właściwej ścieżce
    o ile takowa istnieje

  • danioł

    27 March 2011, 14:49

    jeśli jest cokolwiek

  • Papillondenuit

    27 March 2011, 14:21

    pozorna pewność rodzi pozorne zwątpienie
    i w ten sposób wątpimy w twór własnego umysłu
    zamiast na ścieżce zwątpienia zbliżać się do pewności tego, co jest