Menu
Gildia Pióra na Patronite

... „multikulti" - wyraz kipiący nienawiścią do wszystkiego co nie katolickie... i rozumiem jeszcze jakoś nie wykształconego i wulgarnego oszołoma na portalu społecznościowym, choćby tutaj... ale wczoraj słyszałem to z ust ministra spraw wewnętrznych... i to jest Polski Horror... brak kulturalnych ludzi nawet na takie stanowiska... jeżeli Polacy zawieźli takie postawy do Anglii, to nie dziwi już stosunek Anglików do naszych rodaków... i tylko dziwi, że wytrzymali do Brexitu...

173 866 wyświetleń
2672 teksty
247 obserwujących
  • Irracja

    29 July 2016, 19:48

    ... z rozróżnianiem?... dlatego że nazywam po imieniu to co inni nie dostrzegają z powodu „poprawności politycznej"?... tak łatwo jest ekscytować się awersem, unikając tego co ukryte na rewersie...

    ;-)

  • Irracja

    29 July 2016, 15:43

    ... w Jasienicy k/Bielska, od lat 60-tych rodzina protestancka udostępniła wodę ze studni katolikom, w zamian za przejazd do swojej posesji przez miedzę posesji katolików... są odpowiednie zapisy prawne tej wzajemnej „służebności"... jeszcze w latach 90-tych katolicy zamknęli przejazd na kłódkę... co do studni, to od 10 lat katolicy jej nie potrzebują (jest już wodociąg) jednak stałe, co kwartał czyszczą studnię (czytaj mącą wodę by przez parę dni nie była do użytku)... przecież żaden protestantyzmu nie ograniczy ich prawa do studni, ani nie zmusi do przestrzegania prawa o dojeżdzie do posesji protestanckiej... że chodzi o sprawę wiary, to katolik przyznał nawet w sądzie... i chodź przez to przegrał sprawę, w której sam był powodem, nie ma znaczenia... on nie chce mieć sąsiada protestantyzmu i będzie mu życie utrudniał...

    ;-)

  • Irracja

    29 July 2016, 15:18

    ... Mirek, toż wielotomową książkę trzeba by napisać... ale jeden, dość śmieszny, z biednej Bułgaria początku obecnego wieku Ci podam... w jednej z jadłodajni śniadania podawali na zasadzie „płacisz raz i jeszcze ile chcesz i co chcesz"... Polacy (a bywali tam turyści i z mniej „kulturalnych" krajów) jako jedyni nabierały pełne torby jedzenia na cały dzień (po co płacić za obiad w restauracji koło plaży)... i nie ważne, że już drugi paragraf zabraniał wynosić jedzenie poza jadłodajnie, oni są turystami z Polski i wybierają tylko te przepisy które im odpowiadają... w końcu właściciele stanęli w drzwiach i grzecznie poprosili o zjedzenie (na miejscu) produktów z toreb, albo dodatkową zapłatę za te produkty (w myśl 3 lub 4 paragrafu)... awantura była nieziemska... niby drobny i śmieszny przykład megalomani, ale setka takich „przypadków" rodzi niechęć i nietolerancję, a nawet nienawiść...

    ;-)

  • fyrfle

    29 July 2016, 11:12

    Może podaj przykłady tego wywyższania się katolików i nietolerancji, bo ja jakoś tego nie dostrzegam.

  • fyrfle

    29 July 2016, 10:04

    Zgodzę się w pewnym sensie, bo Polacy Szikagowscy, to okopali się na Jackowie i nigdy nawet w centrum Szikago nie byli od trzech pokoleń, jesteśmy tam taką samą zarazą jak fawele muzułmańskie w peryferialnych dzielnicach Paryża, a jeszcze ci zacofańcy roszczą sobie prawa do decydowania o tym co w Polsce, bo płacą na Radio Maryja. Nawet jeśli, to musi to być imigracja ściśle kontrolowana i broń Boże masowa , są nacje bliższe naszej kulturze - Ukraińcy, Białorusini.

  • Irracja

    29 July 2016, 08:43

    ... Mirek, są tak samo potrzebni (i nie potrzebni jednocześnie) jak każdy inny obcokrajowiec, który szuka w Polsce pracy i normalnego życia... i nie w tym problem. Nawet nie chodzi o to, że nieasymilują się kulturowo, bo nawet Ślązacy, Kaszubi, Mazurzy, Górale i wielu innych (mimo wielu wieków wspólnego państwa i losu) niezasymilowali się całkowicie kulturowo. Zresztą ma to swój urok i plus. Oni nie chcą się asymilować społecznie, nie czują się (i nie chcą się raczej czuć) Polakami muzułmańskiego [...]

  • fyrfle

    29 July 2016, 07:23

    Grzegorz, fajny wykład, tylko po co oni tutaj? Przekonaj mnie, że nie są kłopotem? Sami ze sobą w naszym katolicko - coś tam chrześcijańskim tyglu tylko czasem się porozumiewamy, więc po co mi tu oni. Gdybym w Beskidach zobaczył kobietę w burce, to dla mnie był by to sygnał upadku Polski.

  • fyrfle

    29 July 2016, 07:17

    Wdechu, przekonaj mnie - co jest dobrego w muzułmanach, czemu miałbym cieszyć się z ich obecności w POlsce, bo ja Ci powiem - jestem szczęśliwy, że tu gdzie mieszkam nie wiem o żadnym takim, że wiem iż jakieś tam ich świątynie są na wschodzie kraju i powiem Ci, że gdyby tutaj był meczet, to bał bym się. Moim zdaniem nie ma nic złego jak sobie będzie każdy mieszkał w swoim państwie i regionie kulturowym i tylko tacy szaleńcy będą tam podróżowali jak Wojciechowska.

  • fyrfle

    29 July 2016, 07:11

    Odniosę się do opinii Reynold - Polacy w Anglii, Irlandii zaiwaniają za trzech lub czterech, no i jednak cały czas są tylko polaczkami - nie są równi Anglikom i nie będą, bo oni są ukrytymi ale rasistami na 1000 procent. Ja uważam, że miejsce Polaków jest między Odrą, a BUgiem - wyjeżdżasz jesteś nikim - gastarbajterem.

  • wdech

    28 July 2016, 15:43

    wyszła Ci niezła karuzela w pralni
    chyba Cię to jednak przerasta

    he he ale Watykan, przecież już miał antypapieży
    hm... zaraz zaraz
    w zielonym szlafroku jeszcze nie

    he he