Minęły już dwa lata. Za nami słońce, lekkie zachmurzenie, czasami grzmiało. Pierwsza burza, a Ty uciekasz. Zostawiasz mnie samą, bo boisz się piorunów. W dwójkę raźniej... Cóż, ja je przeczekam. Ciebie i tak w końcu dopadną.
BeezKitu
Autor
20 July 2012, 15:17
Ładna , prawdziwa i treściwa.
20 July 2012, 14:21
Bardzo ładna myśl.