Miłość to nie pakiet wyimaginowanych zalet, miłość to skok w niewiadomą, jaką jest drugi człowiek. Miłość jest afirmacją tajemnicy, miłość nie wie, lecz wciąż się przygląda, nie krytycznym okiem, a zaciekawionym.
Taaak, baaaardzo, ha ha ha :D Może w chwili słabości zrezygnujesz z odrobiny chamstwa i podasz imię jakieś bardziej znane, tylko prawdziwe, jak się nie wstydzisz. :P
To pomówienie, sam go zeżarłeś. Mój ciągle stoi. :p
Wiem, że zawsze jesteś zaskoczony, kiedy pojawi się u ciebie coś na kształt myśli. :D Nie mam z kim, bo inteligentni nigdy nie mają. Wokół same goopolki. :p A ja szukam najlepszego towarzystwa, więc często gadam do loostra. :p
Zadowolone, bo podobnie jak ty, wiele im nie trza do goopawego uśmiechu.:p To teraz wiem, dlaczego żeś tak niepojentny. :D Opary z twojego moczu ci [...]
Po mnie nie trza, wystarczy, że po sobie posprzątasz. Nieładnie tak olewać wszystko w gościnie. :p
Przylazły do mnie, bom jest dla nich bardziej życzliwa. Rzuciłam im stare drewniaki na pożarcie. :p
To sikaj na nocniczek chociaż, skoro nie umiesz korzystać z toalety. :p
Żmijki i miałczeć potrafiom, jeśli im to potrzebne. To ty nic z kota nie masz. Ani nie miauczysz, ani nie umiesz korzystać z kuwety. I jesteś bardzo niehigieniczny. :p
Jarek nie ma, a na koty nic nie dajo. Szkoda.Nie pastwiłabym się nad żadnym zwierzęciem, tylko ludzie mnie kręcą. :p
Hej Żmijko :) Ty sama już nie wiesz, o czym mówiłaś, nie pamiętasz nakazów, przysiąg, nawet burka wyparłaś. :P
Oryginalne... nikt nie ma tak krzywych. :D Nie łażę, ale z uwagi na te Twoje nibynóżki postanowiłem ulżyć Twym cierpieniom i stąpam po tych Twoich kałużach. :D
Rencistko, mam wrażenie, że nie pracujesz, tylko się opieprzasz, szczególnie głową. :p
Czuję się pogrążony... w głębinach Twoich kałuż i stosach pielooch, które zgubiłaś. :D Niczego nie obalasz... no może sama się obalasz z [...]