Ludzie coraz mniej mówią, przechodzą na "dźwąganie" bo tak łatwiej. No tak łatwiej...ale czy na pewno korzystniej?
PetroBlues
Autor
19 October 2012, 15:59
Słyszałem kiedyś sprzeczkę pewnego starszego małżeństwa. Poprztykali się trochę i rozeszli w dwie strony domostwa, kobieta pod nosem mruczała tuż po zajściu "ach ten stary, tylko chodzi i dźwąga, chodzi i dźwiąga, za robotę by się lepiej wziął..."
:)