...czasem to inni nas o tym przekonują.

Jeszcze nie jedna miłość przeżyjesz :)

Ja już mam za sobą tą chęć bycia z kimś :)

Chciałam być sama na własne życzenie , ale wiem ,ze za kilka lat będę chciała być z kimś . Tak wiec do czasu :) Pozdrawiam

Niektórzy po prostu są skazani na samotność, nie nadają się do życia z drugą osobą. Ja lubię samotność, nawet będąc z kimś, ważne jest żeby mieć możliwość pobycia z samym sobą i partner musi to zrozumieć. Ty wcale nie lubisz być sam, nie wzmacnia Cię to w żaden sposób, druga część "w każdym razie przekonałem siebie że tak jest najlepiej" zaprzecza temu. Po co przekonujesz siebie, że w ten sposób będzie Ci dobrze, najlepiej.
Chwile zwątpienia, które tak nastrajają, trzeba przeczekać, każdy je ma. Zakładanie twardego pancerza to zbyt pochopna decyzja. Coś fajnego może Cię ominąć i stan apatii pogłębiać się będzie bez końca... To nie było to, to nie była ta osoba.

...samotność to ból...a lekarstwem ciepło drugiego człowieka...:)

pozdrawiam...:)

~dori_34 ma rację...
Jeszcze chwilę temu też tak mówiłam...
Teraz wiem, że zmieniając zdanie podjęłam słuszną decyzję...

Pamiętaj, NIGDY nie jesteś sam!

Pozdrawiam :)

Znam to skądś... przynajmniej po części.