No niestety. Coraz częściej dodawane są kopie. Plusem przynajmniej jest, jak się osoba od razu przyzna, a nie jak niektórzy idą w zaparte, że to jego, on to napisał i tak dalej. Najgorzej jak zupełnie Cię oleją. To już szlag jasny trafia.. Rozumiem, podobieństwa w myślach ujdą, zdarza się przecież. Normalne. Metoda 'kopiuj-wklej' doprowadza mnie do szału. Nie tylko mnie zresztą. Ech.