Ja nie widzę w tym racji...w takim wypadku,uczucie nigdy nie zaiskrzy,a mętne złudzenie w oceanie rozpaczy uniesie tylko pożądanie i zazdrość... Kiedy ona przestanie,to on zacznie..ona już nie zacznie...to i on przestanie,bo ona ciągle nie przestaje,po tym stanie,być w tym stanie ;-)
Nie wiem,czy to jest wielkie szczescie? Czy moj mezczyzna jest ,,inny''ale jeszcze nigdy nie odczulam,ze jesmu n ie zalezy..jestesmy ze soba juz dosyc dlugo..Wiec dziewczyny nie kazdy jest taki sam. Nie chce zapeszac
coś w tym jest ! Musi przestać kochać albo chociaż udawać, że już jej nie zależy. Tylko jeśli naprawdę się kocha to czy jest to możliwe ? Odpowiedź jest jasna. : )