Menu
Gildia Pióra na Patronite
Bezimienna95

Bezimienna95

Kim ty właściwie byłeś? Kim jesteś? Dlaczego tak bardzo chciałam się tego dowiedzieć? Może gdybym w tamtym momencie odeszła, nasza historia nie miałaby miejsca. Nigdy nie zaznałaby początku. Teraz widzisz do czego doprowadziliśmy? Nie dość, że się narodziła, to już nigdy nie miała się zakończyć. Przecież miłość nigdy się nie kończy. Ty to wiesz. Ja to wiem. Oboje jesteśmy tego w pełni świadomi... Powiedz mi zatem, dlaczego jest ona tak skomplikowana i niewiadoma? Nie można niczego przewidzieć, być czegokolwiek pewnym. To doprawdy bardzo przytłaczające uczucie. Czy daje więcej cierpienia niźli radości i momentów uniesienia?
Niestety nie jestem w stanie udzielić ci odpowiedzi na to pytanie... Sam to zrób. Przecież potrafisz, prawda?
Chwyciłeś w dłoń paczkę papierosów, podniosłeś się z ławki i z całej siły cisnąłeś najdalej jak tylko było to możliwe. Mój wzrok podążał za przedmiotem. Z żalem obserwowałam jak powoli, pod wpływem wody staje się coraz cięższy. Papierosy tonęły, a wraz z nimi coś, co wychodziło z twego wnętrza. Zupełnie, jakbyś wyrzucił część siebie i bynajmniej nie miało to żadnego związku ze źródłem nikotyny.

(fragm. opow.)

2959 wyświetleń
19 tekstów
0 obserwujących
  • Bezimienna95

    16 November 2009, 19:32

    To z żadnej książki. Mój tekst :)

  • ania9563

    16 November 2009, 19:14

    Z jakiej to książki?