Kiedy umrę ja,umrze mój anioł.Razem będziemy iść po nieba skłonie.Nie będę sama...I tylko dotykiem poranka rosa,łzą po mnie zapłacze
31 March 2021, 23:13
🌼🌼🌼🦋🌼🌼🌼....a kiedy umrzesz Twój Anioł weźmie Twą duszę w ramiona......uniesie wysoko, aż do Nieba bram.....tam postawi Twą duszyczkę na chmurze......stanie za Tobą rozłoży skrzydła........i przed Boga sądem będzie z Tobą stał i jak zawsze skrzydłami osłaniał......🌼🌼🌼🦋🌼🌼🌼
od motylek96
14 December 2010, 22:22
Jacku,mój anioł i ja to jedność.Gdy ja przestane istnieć on też obróci się w nicość.Nie może istnieć bez duszy którą chroni.
Przecież to oczywiste.
4 December 2010, 19:55
Aż serducho się zakołatało pod stertą kości, mięśni i innych tkanek ^ ^
29 November 2010, 08:55
... "Kiedy umrę ja,umrze mój anioł"... i narodzi się nowy, opiekun dobra które zostało za mną...
