szata przykryła wnętrze..... wypełnione ...pustką ....

Noo ja miałam tak samo, ale ogarnęłam się i teraz to kontroluje :)

tak... ja mam zawsze tak że tworze w głowie fałszywy i "idealny" obraz ukochanego a po jednej rozmowie widzę że nic z tego nie będzie bo to ni eten mój ideał jednak niektóre wady można pokochać ;)

Oj, sobie przypomniałam jakim idiotą jest mój były i mi się humor poprawił że z nim nie jestem :) +