Menu
Gildia Pióra na Patronite

Każą nam nie oceniać "książki po okładce", mówią, że wygląd to nie wszystko, hejtują tych, którzy kończą bądź nawet nie zaczynają znajomości, bo ktoś był dla nich "za gruby/a, za brzydki/a", a gdy naprawdę nie jesteś powierzchowny i liczy się dla Ciebie intelekt drugiego człowieka i jego wnętrze oraz to jak się przy tej osobie czujesz....
- Nie przeszkadza Ci jego/jej tusza?
...shit!

2043 wyświetlenia
42 teksty
1 obserwujący
  • Irracja

    2 November 2015, 14:32

    ... wiesz, często oceniam ludzi "po okładce"... trudno jednak "brać wszystko jak leci", pewna "wstępna weryfikacja" jest potrzebna, choćby dlatego. że z różnych powodów zawieramy znajomości... tylko, że nigdy nie jest to ocena ostateczna... nigdy nie zakładam, że wstępny wybór był najlepszy i nie zwrócę się jeszcze do kogoś kogo oceniłem wstępnie nieprzychylnie... każdemu należy się szansa, co nie znaczy, że od razu ją dam... czasami to danie szansy odkładam w czasie, aż się uporam z tym co w chwili obecnej mnie absorbuje...

    ... chyba niczego nie poplątałem i zrozumiecie mnie poprawnie...

    ;-)

  • fyrfle

    2 November 2015, 13:51

    Lubię dobre okładki.
    Co to wnętrze?
    Różne rzeczy mi przeszkadzają, rózne tez nie przeszkadzają.
    Cos się zdarza, że ludzie lgną albo nie.
    Tak naprawdę stracza jedna osoba w zyciu i parę nazwał bym ich "przystawek"
    Z tym, ze ta osoba czasem nie jest do śmierci.
    Jest jak jest i trzeba być czujnym - gotowym na zmiany
    Ale jednak dążyć do Radości.
    Radość to ludzie.

  • Cris

    2 November 2015, 13:48

    ...dlatego niektórych ''miłość od pierwszego wejrzenia'' zawodzi...