Jeżeli mielibyśmy dziecko, to już w gimnazjum mogło by mieć indeks na każdą polską uczelnię.
Ty uczyłabyś je prawości i rzetelnej nauki, robiłabyś to żeby było jak najwspanialszą i wybitną osobą.
Ja z kolei, robiłbym wszystko aby potrafiło odnaleźć się w tych niesprawiedliwych czasach, aby nie popełniało moich błędów, potrafiło obejść i rozwiązać każdy napotkany problem na świecie.
Ogromna wiedza po mamie, niesamowity spryt po tacie.
To musiało by się udać.
Ale on.................................................................................
138 wyświetleń
5 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!