...jeszcze parę lat temu idąc ulicą słyszeliśmy słowa: dzień dobry, miłego dnia, a dziś najczęściej słyszymy przekleństwa, zarówno wśród dorosłych jak i młodzieży, a nawet dzieci...tak poszliśmy z po(d)stępem do przodu...
hmm...Olu ja też nie jestem polonistką, co do słowa "dalej" nie zauważyłam, żebym go użyła w myśli, a jeżeli Ci chodzi o to czy powinien iść dalej jako dalej...to z pewnością NIE! bo nie zbyt miło słyszeć takie słowa na okrągło :( nie jestem święta i też zdarza mi się czasem przekląć, ale jest to pod wpływem silnych emocji, zdenerwowania tyle, że nie w miejscu publicznym...
yestem dobrze zrozumiałeś, bo chodziło mi, że poszliśmy do przodu z postępem tyle, że w złym kierunku :(