Jeszcze nigdy tak nie miałem. To było, jak z bajki, to jak Ją poznałem i nie wiem, jak to powiedzieć, ale Ona jest jakaś inna - inna niż wszyscy. Nie chodzi mi o to, że to ideał, albo księżniczka z baśni, ale patrzę na Nią, myślę o Niej i czuję to coś. Właśnie to coś dziwnego i innego, zupełnie nie do opisania.
Bo miłości nie da się tak naprawdę opisać, ani ubrać w odpowiednie słowa, ją trzeba po prostu przeżyć by móc zrozumieć co to znaczy kochać drugiego bliskiego nam człowieka-tak mocno kochać!