-tak było dużo bitew, ale jak w zyciu wszystko przechodzi swoje przemiany, byle byśmy na psy nie zeszli.
-ja postanowiłam nie pisać pierdół tylko cos istotnego wy też tak zróbcie,
-czytałam wczoraj trzykropka i stwierdziłam że jestem slepą idiotką, takie piękne wiersze pisze i nikt ich nie komentuje,

Niestety, tutaj się z Tobą zgodzę.
Ten portal nigdy nie będzie już taki jak kiedyś.

Stoczyliśmy zbyt wiele bitew, i teraz... cóż, pozostało nam popiołem smarować głowy.
Pozdrawiam.

no mam nadzeje ze jeszcze bedzie normalny,
dziekuję

Udanego wieczoru.

tak to prawda czasami ludzie daja sie ponieśc fantazji i pisza dziwne rzeczy byl tu taki jeden co pisał non stop o depresji i smierci, pytalam czy nie pomóc doradzałam sugerowałam - napisał mi ze go molestuję i nie rzyczy sobie,
myśle i jestem tego pewna ze ten portal nie będzie taki jak kiedyś, będzie sie zmieniał może nie zniknie alę będzie nadal miejscem na wyrzucenie z siebie bo przeciez szczera rozmowa jest najlepsza terapią, tylu teraz zatraconych, samotnych ludzi wkoło,
tak wiec pisz, niefrasuj się
a weny wypatruj
bo bez niej - czarno kraczą*
/hej dziekuje za miłą rozmowę/

Nie wiem kim musi być administrator.
Myślę jednak, że osoby tworzące ten portal za pewne chciały by ludzie zamieszczali coś co jest dla nich wartościowe i co wartościowe może być dla innych.

administratorem musi być ten co najgorsze rzeczy wpuszcza i nic mu nie grozi,
coś o tym pisałeś?
a tak na poważnie, rozmawiałam z wieloma pisarzami tutaj i największym problemem tu jest brak oceny ich dzieł, brak opinii, dialogu, narzekają że nikt ich niedocenia, to fakt, może boleć,
sądzę że aby ta strona przetrwała należy wznieść sie ponad podziały i częściej rozmawiać, oceniać merytorycznie bez wulgaryzmów i obrażania innych,

Mnie nie chodzi o to by kogoś stąd wyganiać.
Wolałbym by pewne treści tu nie występowały niż ludzie, ale nie jestem administratorem tej strony i nie mam możliwości wpływać na zamieszczane tu treści.

wdg mnie ma swoje fazy i przechodzi zmiany,
teraz pisze tu mniej prawdziwych poetów,
wystraszyli sie mnie bo szukałam tu jednego gościa i wypytywałam o tożsamość , umawiałam się, dawałam telefoy, jak sie okazało że to nie ten, uciekałam i tak dalej,
moja wina, moja wina,
teraz juz nie wypytuje a staram się chwalić ale jak za zużo pisze to wdech mysli że znowu kogoś szukam,
potem jest cisza znowu ktoś się pojawia i tak wkoło,
sądze że jak ja odejde wreszcie bedzie pięknie, będzie normalnie,

Ten portal też umiera (według mnie). Myślisz że powinien?