Jeśli jesteś zły od początku nagle nie staniesz się dobry Ta złość wciąż gdzieś w Tobie siedzi... Na to już nie ma lekarstwa Z tym się rodzisz i umierasz. *
Zgadzam się z Asmodeuszem że w każdym jest dobro i zło ,ale to od nas zależy jaką ncechę bardziej wykorzystamy... Myślę też ze skoro dobry człowiek może stac się zły z dnia na dzień bo tak się dzieje niestety, to i trzeba dac szansę temu złemu bo byc może z czasem nauczy się dobroci-pozdrawiam miło na dobranoc:)
Nie wiem czy ten avatar 'niebieskiego' stał się już capax Dei.Nie otwiera czy otwiera się na to co leży poza nią?. Mieć ducha ludzkiego , i nie chodzi o to ,że by być umarlakiem.
Dobro i zło jest w nas .Ale 'anioły 'więcej się tutaj namęczą niż w niebie,Tam są jakieś rangi, ale czy nasze nie będą w najwyższych. Prawda wypływa z ducha, to często Hiroszima.Po niej może pozostać cień człowieka. Jak Anioł, czy w myśl Buddy - CZŁOWIEK jest mistrzem sam dla siebie..to może nie trzeba było mnie tworzyć wolnym? Wolność..., abym Ci służyła? Uważaj , aby ona nie zwróciła się przeciw Nam. Gdyby tak się stało znikniemy. Nie będzie Ciebie, nie będzie Mnie Ty jesteś Sądem, a Ja jestem wolna.Samotny Sąd i Ja podobnie samotna.