Zofija - bardzo dziękuję :) Daniel - Dobrze mówisz i patrząc pod takim kątem pewnie masz całkowitą rację. To kwestia spojrzenia na ten czasownik "wziąć". Dla mnie tutaj symbolizował otrzymanie czegoś - i mogłam chyba nawet tak to ująć ;). Zauważyłam, że tą myśl można przeczytać na różnych "głębokościach". Trudno wyrazić się w sposób zwięzły czasem - jak choćby tu, żeby napisać, że gdy my zrobimy to, co od nas zależy w każdej sytuacji , najlepiej jak potrafimy - to możemy oczekiwać że to, co wtedy nastąpi, będzie najbardziej właściwą odpowiedzią na to, najszybciej w ten sposób będziemy mogli rosnąć i widzieć, że nasze życie przynosi owoce, przemienia nas, nie pozostawia nas takimi samymi ani w tym samym miejscu, a nasze działania i wybory wciąż mają wpływ na kolejne sytuacje, jesteśmy używani, uczymy się i wzrastamy i .....to jest to "najlepsze z życia". Weź to teraz ubierz w kilka prostych słów, które już wcześniej gdzieś nie padły ;) :D ;) Dziękuję za opinię!