Zamont to takie słowo na teraz, ja też myśle ze jestesmy anonimowi mino przypadkowych podobieństw, dodam ze anonimowośc pokazuje inne pokłady osobowości normalnie nie do odkrycia.
Ten ZAMONT mnie zastanawia. Słowa, jak noże maszynowe... Anonimowość jest względna, zawsze można spotkać kogoś, kto zdemaskuje. Niektórzy się o tym boleśnie przekonują. Prawdziwy brak hamulców jest zwykle związany z władzą, z poczuciem bezkarności... Ale masz trochę racji, bo anonimowość, nawet taka ograniczona, daje jakąś przewagę i niektórzy czują się bezkarni. Pozdrawiam. :))