... hmmm... pewnie wielu dojrzy w tej myśli wątki patriarchalne... może nawet i anty feministyczne... lecz w sumie jest w tym dużo racji... a problem jest jeden... iż człowiek rzadko dba o to co ma... i nie tylko z pobudek egoistycznych... w czasie niesienia pomocy też... iluż z nas zwraca uwagę na zwykłą koszulę która go okrywa... iluż dba o nią i pielęgnuje... dopiero gdy jej brak, gdy się zniszczy to zauważa ją... a przecież partner, czy partnerka to nie koszula...