To TAO przyszło na myśl małżeństwo, ja tylko połączyłam swoją myśl z myślami poprzedniczek. Zapewniam Cię, Coniglietto, że mnie małżeństwo kojarzy się tylko i wyłącznie z dużą dawką szczęścia i miłości, ale co ja tam mogę wiedzieć, kiedy w roli żony jestem dwuletnią świeżynką.
Zamężna nie jestem ale domyślam się, że są CZASEM słowa "kocham Cię" a z zachowania zastanawiasz się czy Twój współmałżonek wie co to jest miłość.. czy może to już raczej przyzwyczajenie itd przynajmniej mi się tak wydaje, że tak to wygląda z czasem ;) A pro po wyborów Trumanie nie umiem zrozumieć co tu masz na myśli ;)