Jak co dnia nogi na parapet Słuchawki na uszy - próbuję zagłuszyć świat I wmawiać sobie - wszystko w porządku Dziś się nie udało W końcu wyszłam , żeby nie zwariować Stojąc po środku kałuży Przegrałam walkę z łzami Spływając teraz po kurtce Moczą mi glany.