Czytałam ostatnio piękną myśl:"Dopiero, gdy człowiek złowi ostatnią rybę, wytnie ostatnie drzewo, zrozumie, że nie da się najeść pieniędzmi"...

I nie tylko poznania i o to chodzi i o to chodzi, kapłani nie zdążą nimi zawładnąć żeby zaktualizować swoje chore interpretacje.

Chyba nigdy pod względem materialnym ludziom nie było tak dobrze jak we współczesnych czasach. Żyjemy w luksusie, np. gdyby Kleopatra miała zwykły współczesny kibel, to pewnie przyjmowałaby siedząc na nim gości. Owszem są kraje, gdzie ludzie umierają z głodu, ale proporcje między prawdziwą biedą a resztą się zmieniły.
Ale czy ludzie są bardziej szczęśliwi ? W ubogich krajach depresja jest rzadkością. W Polsce w wyniku samobójstw umiera rocznie więcej osób niż w wypadkach drogowych.

Tak traci zasięg, gdy wycięło się wszystkie drzewa. Myśl bardzo dobra:)

to nie jest dobra myśl, to jest bardzo dobra myśl.

Kiedy owocują, a nie obiecują, raj i tak zawsze, tylko w zasięgu ;)