Mądry to wilk. Też znam takiego. Może czasem mam mu za złe, że uchodzi z opuszczonym ogonem, ale faktycznie ZAWSZE coś wyniesie. Z bójki nie tylko sińce, ale i doświadczenie. Bo PD idzie wyciągnąć ze wszystkiego, o ile potrafi się dobrze patrzyć...
myśl zainspirowana moją osoba i i przypadkami jakie się dzieją w miejscach w jakich sie zjawiam , bo dziwnym nie jest że coś ciekawego się wydażywywuje i z łupami z sytuacji mi się udaje wychodzić , czy to doświadczeniem , czy fantami , czy tylko wspomnieniami ale przemiłymi , więc gdzie wilk się zjawi los mu dary niesie jest czysto życiowym stwierdzeniem pozdro, dozo i wypatruj wilka na ulicach bo się będzie wtedy działo ;]