Heroizm niezłomnych spowodował cierpienie wielu niewinnych, bestialską śmierć, a taki był ich cel, mieli się za w swojej bucie za heroicznych, a ich celem była pożoga, ale nie mieli umiejscowienia w miłości i mądrości oraz słuszności historii, czyli byli jej bękartami, a nie niezłomnymi budowniczymi Polski, do czego zobowiązywał ich rozkaz dowódcy Armii Krajowej. Mieli jak ich bracia i siostry, przyłączyć się do Służby Polsce i budować Warszawę czy Nową Hutę. To był heroizm prawdziwy, słuszny, zgodny ze swoim czasem.