I tyle w temacie. Pomijaj więc moje suche wywody na tutejszych kartach. Chroniąc przy okazji swoje wrażliwe wnętrze. Pozdrawiam jeszcze raz i wolałbym - nie do usłyszenia.
Dziękuję za komentarze:) Dobre wychowanie sugeruje podpowiedź błędu i go skorygowanie. Tymczasem widzę moją starą niedouczoną polonistkę, lejącą z byle powodu po głowie. Jak widać odbiła mi resztki tego,co być może było zalążkiem mózgu. Ja pomagam kalece przejść na drugą stronę, a TY obiekcie ? Niedouczony dyslektyk ;)