Zdecydowanie, niech by nawet miała służyć dobrej sprawie , z tej mniej obiektywnej perspektywy, przecież faszyzm także stwarzał pozory,w oczach wybranych .
Głupota raczej nie dostrzeże okrucieństwa masochizmu, często traktuje to jako dar od Boga, obowiązek wobec tradycji, rodziny, sakramentu i uświęconycch norm. Przykre, ale wciąż prawdziwe.