Gdzie te lata... niesforne dziecko, beztroska.
Dylemat życiowy w markecie : czekolada czy batonik...
Jedyną pozytywną myślą z daleka od rodzinnego domu jest ten fakt, że nadal stoi on w tym samym miejscu.
Dotknął mnie niedawno nowy rodzaj tęsknoty.
Autor
6627 wyświetleń
115 tekstów
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!