Fragment prawdziwej rozmowy dwóch znajomych: gościa siedzącego w psychiatryku i odwiedzającego go kolegi.
- Dziwne, że się tu znalazłeś. - Dlaczego dziwne? - Nigdy nic nie zauważyłem, że coś było nie tak. - Zawsze tak było. Po prostu tobie to nie przeszkadzało. Gdybym chciał, to nikt by się nigdy nie domyślił. - Więc co się nagle stało? - Komuś to nie pasowało. Mógłbym się z tym kryć... ale nie chcę. I teraz mam żółty papier dzięki któremu mógłbym nawet kogoś zabić i nic by mi z tego nie było. I wiesz, nie siedziałbym tutaj, ale nas jest po prostu mniej. Bo gdyby to nas było więcej, to wy byście tu siedzieli.
"Szaleniec" - osąd stosowany wobec osobnika myślacego i postepującego inaczej niż przyjęte zasady. Przyczym, zastosowanie wynika w mniejszym stopniu z zasad, a w większym z faktu czy jest się osądzanym czy osądzającym.