Ależ wierzymy w ludzi i w siebie Krzysiu, nie jestesmy markotnymi malkontentami, po prostu pewne słowa skłaniają nas do takich przemyśleń. Miłego wiczoru:)
Nie mniej jednak trzeba się cieszyć z życia, póki żyjemy. I tego Wam dziś życzę:). Więcej wiary w siebie i w ludzi, a wszystko będzie lepsze, bardziej uśmiechnięte dla nas:)
Pewnie tak, Damianie, każdy z nas należy do takich przypadków, tylko nie mogę oprzeć się wrażeniu, że TUTAJ czujemy tylko nmiastkę szczęścia, a ono jets po innej stronie zycia. Choć z drugiej strony kto TUTAJ nie umie się cieszyć drobnymi podarkami życia nie nauczy się także TAM...