Żałuję, że czytając nie włączyłem fanfar z mp3-ki. Myśl może nie idealna, ale postrzeganie przyjaźni - jak najbardziej tak. Mało jest takich ludzi, a jeszcze mniej takich, którzy docenią owe magiczne (jak zwykłam to nazywać) sto procent... Przyłączam się także do słów Poison;)