Dlaczego ludzie wolą obchodzić obce tradycje ? Halloween ? Przecież i tak nie rozumiemy, przebieranki, straszenie się na wzajem. A gdzie motyw przewodni, pukanie do drzwi z informacją "Cukierek albo psikus!" ? Każda okazja jest dobra by się napić. Uśmiech, żart, zabawa. Ale czy dziś Ci sami ludzie wezmą znicze, chryzantemy, zachowają spokój i powagę? Zapalą znicz na grochach najbliższych, odmówią krótką modlitwę za ich duszę? Czy nie przejdą obojętnie przed grobem Nieznanego Żołnierza, a może i tak się chwilę zatrzymają. Nasza tradycja także jest piękną. Są to chwile pełne zadumy.