W ralacji, ktoś kto boi sie odrzucenia, zdaje sobie sprawę ze swojej mniejszości.... Bo niby dlaczego osoba komuś bliska, wychodzi z założenia, ze jej nikt nie odrzuci za coś, że zawsze zasługuje na pochwałę i aprobatę? I kiedy dla jej dobra, podaje się jej dawkę szczerości, oddala się urażony/ona...