Dobro jest dobrem, a zło złem. Piękny dar to umieć korzystać z dobra, nie kierować się w swoim życiu złem.. I chyba to obie mamy na myśli? Po prostu moja myśl wyraża mój odbiór sprawy...- dla mnie paradoks bycia "happy" tworząc zło poprzez bycie złym dla świata to zawsze będzie paradoks. Nie oczekuję by każdy umiał zrozumieć moje uczucia i odbieranie świata ;)
Mnie się wydaje, że niestety często osoby szczere, nie potrafiące i nie chcące oszukiwać ani siebie ani innych mają podwójnie stromą górkę i szkołę życia od tych, którzy lubią żyć w kłamstwie i nie przynosi im to trudu czy wstrętu do samych siebie.