Menu
Gildia Pióra na Patronite
flowers07

flowers07

Czy zło istnieje?

Pewnego dnia uniwersytecki profesor postanowił sprowokować swoich uczniów. Zapytał:
- Czy Bóg stworzył wszystko, co istnieje?
Pewien student odpowiedział odważnie:
- Tak, stworzył.
- Wszystko? - spytał nauczyciel.
- Tak, wszystko. - brzmiała odpowiedź studenta.
- W takim razie Bóg stworzył także zło, prawda? Ponieważ zło istnieje - powiedział nauczyciel...
Na to student nie znalazł odpowiedzi i zamilkł. Nauczyciel był zachwycony możliwością udowodnienia po raz kolejny, że wiara jest tylko mitem.
Niespodziewanie inny student zgłosił się i spytał:
- Mogę zadać panu pytanie, profesorze?
- Oczywiście - brzmiała odpowiedź.
- Czy zimno istnieje?
- Oczywiście - odpowiedział profesor. - Czy nigdy nie czułeś zimna?
- W rzeczywistości, proszę pana, zimno nie istnieje. Według badań fizycznych zimno jest całkowitym brakiem ciepła. Przedmiot może być badany, tylko jeśli posiada i transmituje energię: to właśnie ciepło jest obiektem, który transmituje swoją energię. Bez ciepła przedmioty są obojętne, niezdolne do reakcji. Ale zimno nie istnieje. Stworzyliśmy termin "zimno", by wyjaśnić całkowity brak ciepła. A ciemność?
- Istnieje - odparł profesor.
- Myli się pan ponownie, ciemność jest całkowitym brakiem światła. Można badać światło i jasność, ale nie ciemność. Pryzmat Nicholsa pokazuje mnogość różnych kolorów, na które może zostać rozbite światło pod względem długości fal. Ciemność jest terminem, który stworzyliśmy, by wyjaśnić całkowity brak światła.
Na koniec student zapytał:
- A zło, profesorze, czy zło istnieje? Bóg nie stworzył zła. Zło jest nieobecnością Boga w ludzkich sercach, jest brakiem miłości, człowieczeństwa i wiary. Miłość i wiara są jak ciepło i światło. One istnieją. Ich brak prowadzi do zła.
Tym razem to profesor trwał w milczeniu...

Nazwisko studenta brzmiało: Albert Einstein. Wielki człowiek, któremu nauka wcale nie przeszkadzała w dotrzeganiu Boga, a najwyraźniej nawet pomagała.

-przeczytane w internecie

1675 wyświetleń
15 tekstów
0 obserwujących
  • flowers07

    18 January 2010, 14:33

    W takim razie nie wszyscy stosują się do tego "wyłącznie", ponieważ więcej jest cytatów niż własnych myśli.

  • flowers07

    17 January 2010, 19:39

    Myślę, że plusy daje się za tekst, myśl, cytat a nie dla autora. Pozdrawiam.

  • Ursusfm

    14 January 2010, 15:43

    Bardzo dobre :]
    Plus za samo znalezienie :]
    Ale to są trudne tematy i można by się wiele sprzeczać, można rzec, ze wszystko jest względne..
    A co do ciemnej materii, to pewnie mowa i wszechświecie i ciemnej energii - rozszerzanie i stygnięcie wszechświata, świetne tematy i fascynujące.
    Tutaj mam uznanie dla Stevena Hawkinga - niesamowity człowiek
    pozdrawiam :]]

  • Termos

    14 January 2010, 14:59

    Dziękuje Irracjo za sprostowanie... bo już chciałem by moim autorytetem którego nigdy nie miałem... był Einstein :)
    A tak... cóż... Zachowanie godne naśladowania :)

  • Irracja

    14 January 2010, 14:34

    ... zdarzenie prawdziwe lecz końcowy wniosek jest nadużyciem ( różne wypowiedzi Einsteina są wykorzystywane przez obie strony )... Einstein był agnostykiem a "agnostyk zawiesza osąd, utrzymując, że nie ma dostatecznych podstaw, by przyjąć lub zaprzeczyć istnieniu boga"....
    ... jak sam, w późniejszym okresie, tłumaczył to zajście, nie bronił "Boga"... chciał wykazać i ukarać brak wiedzy profesora... "pyszałkowatego" i pozbawionego szacunku do przekonań studenta, nota bene, bardzo wierzącego...