Moje pytanie zrodziło się z wypowiedzi posła Cymańskiego w piątek w RMf, który stwierdził, że tak trzeba. Byłem tym zaskoczony. Czasem rację są tak różne, że nie do pogodzenia i nie wolno przepraszać moim zdaniem.Bywa, że w ich wyniku ktoś czyni zło mimo ich dobrych intencji, ale nie wolno przepraszać za szaleńców.
Powinniśmy przeprosić, jeśli zawiniliśmy, albo druga strona tak to odbiera. Czasami przeprasza się też, jeśli znajdziemy się w sytuacji przymusowej. "Dobrzy gracze" przepraszają dla uzyskania własnych korzyści, dla zamydlenia oczu, dla odwrócenia uwagi... ale to nie są szczere przeprosiny... Pozdrawiam. :)