O rety Smurfie ! do kogo Ty przemawiasz ??? bo chyba nie do mnie . Jestem tu ostatnia przed Twoją ripostą i tak mnie to dotknęło nie dotykając , oczywiście, he he Dobrego Roku i mniej rozczarowań Ci życzę, choć właściwie uniknąć ich się nie da (trzeba by nie żyć ) ale jeśli już, niech rozczarowują Cię w sposób twórczy i ...rozwojowo. :)
Wygląda na to, że przyszło mi spić piwo, które nawarzyłaś.. no cóż - na szczęście wszystko się kiedyś wyczerpuje :) Pomyśl co ma pomyśleć facet gdy pytasz o takie rzeczy (oboje pamiętamy tę rozmowę) ..chyba będziesz musiała poszukać innego 'dawcy'.
Tego błędu już nie popełnię.. znaczy popełnię ten 'błąd' napewno (warto studiować drugiego człowieka.. poddawać próbie takie wartości) z tym że, już nie dla Ciebie. Pomyśl co będzie gdy prawda zechce kiedyś włożyć buty oO.. A teraz klaśnij se na raz..wejdź w ten nowy rytm ;P Nie wyłudzisz ode mnie już ani jednej kropli empatii. Niemniej jednak, wesołych świąt Ci życzę.