Czemu jest tak, że kiedy piszę prawdę o naturze - martwej czy ożywionej, to ludzie ślą mi zachwyty, a kiedy piszę prawdę o człowieku, to ci sami ludzie w najlepszym wypadku milczą?
Niektóre prawdy zbyt blisko ich dotykają, albo... omijają i to ich dotyka. ;) Czasami człowiek woli wierzyć w nieprawdę, bo prawda go przeraża... Pozdrawiam. :))