pięknie to ujęłaś. Zapychamy się zapychaczami, łatając dziury, których coraz więcej się pojawia, gdy zapychamy te poprzednie... ludzie często uciekają od samych siebie w pułapkę bez wyjścia.
ostatnio na 'cytkach' sporo przestrzennych refleksji.. istota przestrzeni wpasuje się wszędzie.. dobrze zapełniana sporo wyjaśnia :)) fakt ta myśl mi się podoba ;)