Natalia, interesujący komentarz z Twojego zielnika. Dziękuję. :)
Onejka nie wiem, czy Ci gratulować tego wpadnięcia, czy też był to dopust boży? ;) W naszym, tolerancyjnym społeczeństwie jednak chyba lepiej, żeby efekt był biały. ;)
Wojtek, Stwierdzam, że Ala ma zupełnie zdrowe podejście. ;)
Nicola, Domyślam się, co masz na myśli i cieszę się, że wszystko się zgadza. Wzajemnie. :)
Sprawiliście mi radość, bo bałem się, że nikt tej goopoty nie zauważy. Miłego popołudnia. :)
Zapach czarnego bzu potrafi zniewolić zmysły niezwykle skutecznie ,a nawet uśpić na wieki potrafi , kiedy się go przedawkuje , choćby tylko przypadkiem , mimochodem . Ciekawe skojarzenie , bezalkoholowa a mimo to smak zdrady zna doskonale , a i w objawieniu delirki choćby i mniszek lekarski nie jest go w stanie prześcignąć, w momencie kiedy już stanie w konkury z paranoikiem pestycyd . Miłego dzionka Arturze , skoro świt ;))