Co z tego, że po wodzie chodzić mogę i góry przenosić bez trudu? Nie mogę dać ci zdrowia, choć mam go z zapasem. Pośpiesznie topię płacz W najgłębszym ciszy oceanie I wkładam maskę błazna. Przecież nikt nie musi wiedzieć, że jestem najbardziej zdrowym trupem na świecie...
Olu, za duży jestem, żebyś mnie mogła podźwignąć. :)
Ewo, nie ma moich wierszy, nawet zakurzonych, nie zamierzam cieszyć żadnych oczu. Wrzucam tu zlepki moich myśli i uczuć. Kto chce - niech czyta i stawia sobie minusy.