Coś uwiera cię w bucie a Ty idziesz bo cierpienie to twoja cena, przysięgi wierność.
piórem2
Autor
24 April 2017, 21:57
:)
24 April 2017, 21:56
O widzisz o ty nie pomyślałam bo to przecież zakonnicy raczej. Może lubią się umartwiać. Jest to jakby inna droga, cięższa.
24 April 2017, 21:53
Istnieje teoria, że to synowie gderliwych kobiet, całe życie szukają ciszy. ;)
24 April 2017, 21:43
Zawsze mnie zastanawiało jak pustelnicy przeżywają co jedzą czy im nie zimno czy się nie bojią ciemności, chyba to lubią.
24 April 2017, 21:35
Niełatwo obudzić życie w ... martwej kobi(e)cie :D
24 April 2017, 21:31
Może. To by było intrygujące. Już mnie nic nie wskrzesi, ale popisać możemy.
24 April 2017, 21:26
Czasem trzeba wejść w drogę... bo złą ścieżką biegną...To powinien być standard, ale może ja jestem z kosmosu?... ;)
24 April 2017, 21:23
Na to wychodzi. Jesteś miły to mnie krępuje.
24 April 2017, 21:22
To najlepsza z możliwości?
24 April 2017, 21:20
Przypatruję się ludziom nie wchodzę im w drogę.