Codziennie zapisuję kolejną stronę w swoim pamiętniku życia... Codziennie jest to jedno , dwa lub niezliczona ilość zdań... Codziennie wielokropki i przecinki wśród zdarzeń teraźniejszości... Kropki zakończonych i bezpowrotnych wydarzeń... bajkowe, kryminalne historie bez zakończenia... 22 rozdział zobojętnienia, strachu i milczenia... bezpowrotne chwile zawarte w słowach... Czy chce ktoś czytać dalej?
Autor
19 745 wyświetleń
201 tekstów
1 obserwujący