Menu
Gildia Pióra na Patronite

cisnęło niebo krzyżem w ziemię
wbił się
jak miecz w skałę zatwardziałą
klęczały pod nim wrony
nieszczere modły odprawiając
zobaczyła sroka - złodziejka
że z mieczem się męczą
aż na kolana z wycieńczenia upadły
wyrwała bez wysiłku stal zardzewiałą z kamienia
i krwawić zaczął rdzawą wodą
najciemniejsza z wron pierwsza w srokę rzuciła
aż cała świętość okrągłego stołu
upadła

104 535 wyświetleń
932 teksty
104 obserwujących
  • 25 May 2013, 09:49

    Jestem pod wrażeniem. Czytasz mi w myślach. :)
    Krzyż z nieba (miecz) jest i karą i zbawieniem jednocześnie.
    Nie orzeł, lecz prosta złodziejka z ludu, grzeszna, kobieta ;) jest jedyną, która może wyciągnąć miecz.
    Ginie za świat.
    Jest jeszcze drobiazg, ale... może komuś będzie się chciało odczytać? :)
    Nie spóźniasz się.
    Bardzo dziękuję za Twój komentarz. :)

  • magda_em

    25 May 2013, 00:29

    Krzyż od Nieba dla zbawienia

    nie można nikogo zbawić
    gdy obłuda wkoło

    Sroka, choć złodziejka - to prawda
    nie miała problemu z mieczem kamiennym, który krwawił nad światem
    i ten z grzechem największym pierwszy rzucił kamieniem…

    nie ma prawdy, nie ma winy, nie ma kary…więc… wrony dalej kraczą :)
    pod krzyżem

    takie moje pokrętne skojarzenia :)

    lubię Twoje zagadki :) ale ostatnio się spóźniam…

    pozdrawiam :)

  • 24 May 2013, 23:22

    Cieszę się, że Cię zatrzymałem na chwilę moim tekstem i że jeszcze kilku osobom się spodobało.
    Dziękuję. :)

  • 24 May 2013, 14:09

    Ptaszyno
    Dzięki za fajną interpretację. Miło, że dostrzegłaś kilka ważnych szczegółów.
    Pozdrawiam. :)

  • Papużka

    24 May 2013, 13:37

    Mi się dużo myśli kłębi w głowie jakoś ciężko je okiełznać. Pobudza do myślenia, lecz do klarowności jakichkolwiek obrazów chyba jest daleko. Nasuwa się myśl, że krzyż często staje się bronią, a i intencji szczerych jednostki nie ujawniają. Pozorna złodziejka miała najszczersze, lecz skutek nie był taki jakby się chciało. Punkt widzenia też jest bardzo ważny - każdy powinien mieć swój, a zbyt pochopnie nie warto rzucać kamienia. Rzucony w powyższej myśli ukazuje prawdę. Często za świętością stoi pozorna godność. A ta złodziejka bywa od niej bardziej dobroduszna.

  • 24 May 2013, 13:32

    Nie podpowiadam. :P
    Ale ponieważ się odważyłaś, to powiem, że nie była księciem. ;)
    Ładnie świergolisz. :D

  • 24 May 2013, 13:19

    :)