Ciągle pozwalamy naszym słowom jechać bez pasów bezpieczeństwa jednokierunkową drogą, a one bezkarnie przekraczają dozwoloną prędkość, by prędzej czy później rozbić się o mury własnych ograniczeń.
Nadziana
Autor
21 June 2010, 12:30
anomalia, Ty nie musisz być oryginalna, wystarczy, że jesteś :) A komplementy - nie, dziękuję :)
20 June 2010, 01:54
I jak tu człowiek potem może być oryginalnym w komplementach! :<
16 June 2010, 22:04
Dzięki, z chęcią poczytam :)Dobrej nocki Tobie :)
16 June 2010, 16:06
Zeszyt!!!!
Brak mi słów kochana:D
16 June 2010, 15:29
Kto ma lampasy temu szybka jazda przez życie mniej groźna.
16 June 2010, 13:56
Całkiem nieźle z tymi lampasami :)
No tak trochę, Jakub :) Może dopisz swoja interpretację pod tamtą myślą, a spojrzymy na to inaczej :))
Pozdr :)
16 June 2010, 10:20
Fenomenalny tekst. Pozdrawiam:)
15 June 2010, 10:50
O pasach bezpieczeństwa przyszła mi taka myśl :'Jego pasy bezpieczeństwa to podwójne lampasy', pozdrówka
14 June 2010, 22:20
Bo jakby nie patrzeć, lubimy szybką jazdę
Myśl trafiona, no:-)
14 June 2010, 12:38
bajer :D