To taka moja przenośnia. Miało to odzwierciedlić sytuację, gdzie potrzebowałam wsparcia, a osoba, która wyciągnęła do mnie pomocną dłoń to ta osoba, która raniła mnie swoim zachowaniem i słowami. Jedenaste piętro to ilość miesięcy, przez które byliśmy obcymi dla siebie ludźmi