To dopiero początek .....;) jeszcze sporo mi zostało do odczytania ......

Nawygrzebywałaś moich staroci, yestem w szoku. ;)
Miłego wieczoru. :))

Oj jak bardzo znam to uczucie a czasem płynę na przekór samej sobie......:)

Ten błądzący to idealny materiał , tzw żywiec , prosto spod lady , dla cwaniaków wyuzdanych intelektualnie , dla komuchów wyfruwających sp[od skrzydełek renomowanej uczelni przesiąkniętej szlamem upozorowanej ideologii bazującej na ustawkach zawoalowanych , choćby w wierszykach zatytułowanych ''dla pani Basi'' podrzuconych do cudzego tomiku ,, czy też w spreparowanej przez wazelin ki dla celów samosądu tudzież zemsty na bezbronnej ofierze podrzuconej zakonnicy wyroczni. Jak to mówią ''jaki ojciec taka córka '' , jaka matka taki syn , autorytet bowiem zawsze pozostanie autorytetem , jego brak natomiast jedynie fabryką ofiar dla w/w

A czasami... błądzące. ;)

prądy bywają żwirowane to prawda

Natalio, rafy koralowe są najpiękniejsze, a wśród nich pływa wiele bardziej niebezpiecznych organizmów.
Uważaj na prąd z gniazdka, niby wszyscy go oswoili, ale on cały czas jest dziki. :))

uważaj na rafy koralowe , one mogą Cię poparzyć niemiłosiernie

Ela, moc jest w Tobie. :)))

Proszę bardzo :-)

He, he... Byłam blisko. Z tą mocą...:-)

Odwzajemniam :-)))