Dlaczego miałoby mnie to zdziwić? Każdy, kto burzy, może wybrać. Inni nie mają wyboru, muszą spać na gruzach, żeby nie wiem jak im się chciało. Powody/przyczyny są zawsze, nawet jeśli ich nie znamy. Dobrej i... wygodnej nocy. :)
yestem, zdziwiłbyś się ile to razy ten którym człowiek gardzi potrafi otworzyć serce, znaczy się niebo.. My ludzie geniusze-niegeniusze , nie ma znaczenia, kto burzy na gruzach śpi. Lecz ten kto chce, a chce mu się zawsze, z tych gruzów tworzy za każdym razem miękką poduszkę i przytulną kordłę i tylko my potrafimy wybrać sen na twardej podłodze, a tam czeka na nas przytulne miejsce, zawsze Jemu się chce, bezinteresownie, bez powodu A TY możesz wybrać
Wspaniale, zrównajmy więc ziemię z... ziemią, wysadźmy w powietrze, unicestwijmy... Ooo, mały problem, zapomnieliśmy, że nie potrafimy stworzyć życia w martwej rzeczywistości. Pozostaje nam liczyć na Boga, że stworzy znów to, co właśnie zniszczyliśmy... zamiast naprawić. Tylko jaki będzie miał powód tworzyć jeszcze raz raj dla człowieka, który potrafi tylko psuć? ;) Wiem, często sensowniejsze jest zburzenie czegoś i zbudowanie na nowo, tylko trzeba umieć budować, a większość geniuszy zdobyła umiejętność burzenia. Śmieszne jest to, że to malutkie człowiecze "mrówki" potrafią tworzyć to, co geniusze burzą... Pozdrawiam. :))
Ja się zgadzam z danioł, bo czasem aby coś zbudować trzeba to zrównać z ziemią jeśli nadaje się tylko na śmietnik. My również podejmujemy różne decyzje w swoim życiu, a świat powiedzmy sobie szczerze jest tylko w połowie dobry, a co robisz z jabłkiem jeśli jest z jednej strony brązowe - wyrzucasz całe? czy odcinasz po kawałku aby nadało się do spożycia? Nie zawsze tak jest ale czasem wszystko musi umrzeć w sztucznym świecie przejść przez osobistą apokalipsę aby wraz z ocaleniem można było dać to co prawdziwe temu, co dobre.