Menu
Gildia Pióra na Patronite

Surówa95

Był. Widziałam go. Patrzył na mnie i uśmiechał się. Odwzajemniłam uśmiech. Podszedł do mnie i powiedział, że mnie kocha. Potem złapał mnie za rękę i poszliśmy na łąkę. Tam mnie pocałował. A właściwie delikatnie musnął moje usta swoimi wargami. Zadrżałam. Byłam szczęśliwa. Jak nigdy dotąd.

Ale to był sen.

623 wyświetlenia
10 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!