Ktos kiedys powiedzial.." Uderz w stol a nozyce sie ...odezwa " I to chyba wystarczajcy komentarz :):) Szukanie wroga na sile...pomiedzy slowami, ktorych czasami sie nie rozumie...ale nie wiadomo czemu odbiera sie osobiscie, nie jest zadnym rozwiazaniem i odnalezieniem tego co w zyciu najwazniejsze...SPOKOJU !
p.s za brak polskich znakow i niektorych literek przepraszam, ma nadzieje, ze przekaz i tak czytelny :):)
Powiem ci raz na jutro i przyjmij to do wiadomości.Będę pisała to co Ja chcę i tak jak Ja chce.W nosie mam czy to się tobie podoba czy też nie.I nie interesują mnie twoje pokrętne wywody,które ciężko pojąc.Może kawy ci brakło??? Lepiej pogłówkuj nad jakąś swoja kolejna kiczu wartą myślą literacie - polonisto;)
A, że niektórzy odbierają ją zbyt osobiście, to widać coś na sumieniu mają. Dziwne to podejście do treści myśli, bo to tylko słowa i to one powinny być poddane ocenie. A brak taktu niektórych, nadal - widoczny gołym okiem.
Nie smrodz mnie tu.Już kiedyś ci mówiłam,że jeśli ci się nie podoba zatkaj nos i idz dalej. A poza tym opinia ~WilceeQ` dotyczyła mojej myśli a nie twojej kserówki.
oj tam,oj tam Aleks za dużo dziś cytrynki do herbatki wcisnęłam i takie myśli mnie naszły;) Nieco cierpkie i językowo gorzkawy przekaz no cóż landryny zakazane;)